Ogłoszenia

Ogłoszenia Duszpasterskie

Kościół Braci Mniejszych Kapucynów w Zakroczymiu

I Niedziela Adwentu 26. 11. 2022

  1. Dzisiejszą niedzielą rozpoczynamy Okres Adwentu, czyli radosnego czasu oczekiwania na przyjście Pana w chwale i przygotowania na Święta Bożego Narodzenia. W okresie adwentowego przygotowania zapraszamy was na godz. 17.10 do wspólnego śpiewania Godzinek Ku czci Najświętszej Maryi Panny, o 17.30 na Mszę św. Roratnią za wystawiennictwem Matki Bożej.
  2. W tym tygodniu wspominamy: we wtorek Święto Wszyastkich Świętych Zakonu Serafickigo, w środę Święto św. Andrzeja Apostoła
  3. We wtorek 29 listopada rozpoczyna się nowenna przed Uroczystością Niepokalanego Poczęcia Najśw. Maryi Panny. Modlitwy nowennowe będą odmawiane wieczorem po Godzinkach, a przed Mszą o godz. 17.30. Zapraszamy.
  4. W czwartki o godzinie 16.30 jest adoracja Najświętszego Sakramentu połączona z modlitwami o kanonizację bł. Honorata Koźmińskiego.
  5. Mamy już księgę intencji mszalnych na rok 2023. Zachęcamy do zamawiania intencji mszalnych w różnych potrzebach szczególnie tych, którzy mają konkretne terminy, albo chcą mieć mszę św. odprawioną w niedzielę. Można je zamawiać w zakrystii, przy furcie klasztornej i przez internet.
  6. W zakrystii i przy furcie klasztornej są do nabycia opłatki na stół wigilijny. Rozprowadzane są również świece Caritas na stół Wigilijny. Świece małe w cenie 10 zł, a duże 15 zł. Za wszelkie ofiary złożone przy tej okazji składamy serdeczne Bóg zapłać.
  7. W tym tygodniu przypadają dni odnowy duchowej. Pierwszy czwartek, piątek i sobota miesiąca. Zapraszamy na Mszę św. Na godz. 17.30
  8. Zachęcamy do zakupu i lektury katolickich tygodników „Gość Niedzielny”, i „Niedziela”.
  9. Ofiarodawcom za ofiary i dary złożone na rzecz kościoła i klasztoru składamy serdeczne podziękowanie i zapewniamy o naszej modlitwie w waszych intencjach w czasie Mszy św. za braci i dobrodziejów oraz w naszych zakonnych pacierzach.
  10. Na mocy decyzji Stolicy Apostolskiej Kościół w Polsce może cieszyć się wstawiennictwem nowego sługi Bożego – kapucyna br. Kaliksta Kłoczko, z naszej Prowincji. W ten sposób proces beatyfikacyjny zakonnika wchodzi w nowy etap.

Kapucyński stolarz, nie tylko zawodem, sposobem życia, a niektórym nawet wyglądem przypominający św. Józefa. Z jednej strony zanurzony w modlitwie, a z drugiej blisko ludzi i ich życia. Pomysłowy rzemieślnik, zaskakujący technicznymi rozwiązaniami i artysta, który potrafił wykonać w drewnie niemal wszystko – Brat Kalikst odszedł w opinii świętości w 2013 r., po przeżyciu w Zakonie Braci Mniejszych Kapucynów ponad 60 lat.

Urodził się i wychował na Podlasiu, kapucynów poznał na początku lat 50, kiedy uczestniczył w odbudowie Warszawy po wojennych zniszczeniach i już w 1952 r. rozpoczął nowicjat. Szybko odkryto jego talent stolarski, mimo, że jak wspominał, wolał pracę w metalu. Pozostawił po sobie stoły, ławki i ołtarze w wielu kapucyńskich klasztorach i kościołach oraz niezliczone okna, drzwi i różne elementy wyposażenia budynków. Owoce pracy br. Kaliksta znajdują się m.in. w kościele św. Piotra i Pawła w Serpelicach nad Bugiem, w Białej Podlaskiej, Lubartowie, Warszawie, Zakroczymiu. W 1979 r. rozpoczęła się budowa nowego kościoła kapucyńskiego w Lublinie. Decyzją przełożonych br. Kalikst trafił na Poczekajkę, gdzie pozostał do końca życia. Jego największym dziełem jest sufit w tamtejszej świątyni, który zachwyca wielkością i kunsztem wykonania.

Po jego śmierci zaczęły pojawiać się coraz liczniejsze świadectwa o łaskach, w tym uzdrowieniach, przypisywanych przez wiernych bratu Kalikstowi, stąd Kapituła Prowincjalna w 2018 zdecydowała o rozpoczęciu procesu informacyjnego, który zaowocował przyznaniem bratu Kalikstowi tytułu Sługi Bożego. Oto rozważanie autorstwa br. Kaliksta do V stacji drogi krzyżowej

„Spotkanie Szymona z Panem Jezusem na drodze krzyżowej było niby przypadkowe. Ale jakże wielka łaska go spotkała! Podobnie jest w naszym życiu… Nieraz trudno jest nam wziąć krzyż. Człowiek buntuje się, broni przed krzyżem. Ale kiedy go weźmie z sercem, to wtedy krzyż staje się lekki.
Życie daje nam wiele okazji, żeby pomagać innym w dźwiganiu krzyża: cierpliwość wobec bliźniego, pamięć o ludziach biednych, czuwanie przy cierpiących… Znosić różne kaprysy innych – to też jest dźwiganie krzyża. Czasem miłość bywa krzyżem, kiedy nie możemy wszystkiego spełnić, albo kiedy ludzie nadużywają naszej dobroci…

Pan Bóg nieraz dopuszcza na nas krzyż, aby wskazać nam właściwy kierunek i przybliżyć do siebie. Czasem człowiek czymś się tak zafascynuje w życiu, że zapomina o najważniejszym. Bywa, że gdy za bardzo się do czegoś przywiązuje, Pan Bóg mu to zabiera…

Każdy niesie swój krzyż. Może inaczej zakonnicy, inaczej ludzie świeccy, ale nikogo to nie ominie. Pan Bóg też nieustannie okazuje nam swoją dobroć, tylko my nieraz tego nie zauważamy, nie umiemy podziękować. Ja za każdym razem, jak mi się jakaś praca uda, nawet minuty nie czekam, tylko dziękuję Panu Bogu. I to dużo daje. Trzeba dziękować, również za trudy, również za krzyż…”

Zachęcamy do modlitwy o potrzebne łaski za przyczyną brata Kaliksta!